Korfu, zwana „zieloną wyspą Grecji” to prawdziwy klejnot na Morzu Jońskim. Pełna bujnej roślinności, gajów oliwnych i cyprysów wyspa wyróżnia się na tle bardziej suchych, skalistych sąsiadek w greckim archipelagu. Nasza podróż na Korfu była jak wyśniony plan, który w końcu się zrealizował. Od samego lądowania poczuliśmy, że to miejsce ma w sobie coś magicznego albowiem pachniało oliwkami, cytryną i morską bryzą. Wynajęliśmy skuter, by przemierzać wyspę na własnych zasadach i uważamy, że jest to jeden z lepszych środków transportu na wyspie.
Pierwszego dnia dotarliśmy do urokliwej Paleokastritsy, gdzie zanurzyliśmy się w krystalicznej wodzie i podziwialiśmy klify schodzące prosto do morza. Kolejne dni spędziliśmy na odkrywaniu ukrytych plaż i małych wiosek, gdzie czas zdawał się płynąć wolniej.
Odwiedzając Korfu, doświadczysz harmonii między historią, kulturą, naturą i wypoczynkiem. To miejsce, które potrafi oczarować zarówno miłośników przygód, jak i tych, którzy pragną po prostu zanurzyć się w słońcu i cieszyć się grecką gościnnością.





















